pięćdziesiąt dziewięć

O zgrozo!

Właśnie zabrałem się za odkurzanie internetowego podwórka po świąteczno-noworocznej zamułce i zaobaczyłem, że mimo, że na facebooka powrzucałem życzenia świąteczne i noworoczne to o blogu całkowicie zapomniałem!
Wiem, niewybaczalne to i w ogóle bez sensu, bo po co tego bloga mieć jak nawet życzeń się tu nie wkleja...

No cóż poradzić. Robotą się tłumaczyć, świętami, lenistwem? Cóż wszystkim po trochu.
A tak naprawdę zapraszawszy na rzeczonego wyże facebooka bo tam i więcej, i częściej.

p.s. Chciałem powrzucać kilka obrazków, coby smutny post nie był, ale chyba blogspot się obraził bo nic nie chce się załadować? póżno już googlać się nie chce o co kaman, więc może życzliwy ktoś, jakiś radą wspomoże?

d;)
eM



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz