czternaście

Dzisiaj kolejny odcinek przygód żółtego dziada :)
jeszcze trochę tego zostało więc stay tuned!



W tym odcinku wprowadziłem postać Mehmeta Dudusha, który był ofiarą losu, a że DD w założeniu miał być połączeniem Jamesa Bonda z Clarkiem Kentem, czyli wypasem totalnym, to sobie pomyślałem, że potrzebna jest taka ofiara. A zdziwienie moje było ogromne kiedy do redakcji przyszło kilkadziesiąt listów od dzieciaków (tak, tak, sporo ogólnie listów przychodziło, co szczerze mówiąc zawsze mnie bardzo dziwiło, w erze internetu, gier wideo itp, że dzieciaki jeszcze w ogóle pisać chcą i potrafią), w których były pozdrowienia dla Dudusha. Czyli chłopak się przyjął, i to po krótkim występie w komiksie tylko.

eM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz